
Góry to nie tylko piękne widoki i satysfakcja ze zdobycia szczytu, ale też konkretne wyzwania – zarówno dla ciała, jak i dla męskiej dumy. Bo przecież nie raz słyszeliśmy (albo sami mówiliśmy): „Nie potrzebuję mapy, mam orientację w terenie”, „Kurtka? Przecież nie będzie padać”, czy legendarne „Wejdziemy szybciej, bo skrótem”.
W tym tekście przypomnimy, że planowanie i rozsądek nie mają nic wspólnego z brakiem odwagi – wręcz przeciwnie. To one sprawiają, że z wyprawy wracasz nie tylko cały i zdrowy, ale też z uśmiechem i opowieściami, które nie zaczynają się od: „A potem wezwaliśmy GOPR…”.