
Nie trzeba zdobywać ośmiotysięczników, by czerpać radość z turystyki. Coraz więcej osób wybiera weekendowe wypady na łono natury – krótki trekking w górach, spacer po lesie, czy wycieczkę szlakiem z widokiem. I bardzo dobrze! Jednak nawet „niedzielny turysta” powinien pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które zapewnią bezpieczeństwo i komfort na trasie. W tym wpisie zebraliśmy sprawdzone porady dla początkujących – lekkie, konkretne i praktyczne. A w tle? Kilka rzeczy, które warto mieć ze sobą – od wygodnych butów po kurtkę, którą warto wrzucić do plecaka… nawet jeśli rano świeci słońce. Sprawdź nasze nowe propozycje na nadchodzący sezon!
Spis treści:
- Znaj swoją trasę – nie każdy szlak to spacer po parku
- Pogoda potrafi zaskoczyć – co zawsze warto mieć w plecaku
- Buty i skarpety – duet, który niesie (albo męczy)
- Ubiór warstwowy – komfort od startu do powrotu
- Podstawowe wyposażenie – nie tylko woda i baton
- Podsumowanie: z głową na szlaku – lista „niedzielnego” must-have
1. Znaj swoją trasę – nie każdy szlak to spacer po parku
Zanim założysz buty i ruszysz na podbój szlaku, poświęć chwilę na zaplanowanie trasy. Nawet jeśli wybierasz się tylko na kilkugodzinną wycieczkę w góry, dobrze dobrana trasa turystyczna to podstawa komfortu i bezpieczeństwa.
Na początek – realna ocena swoich możliwości. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z trekkingiem, nie rzucaj się od razu na wymagające szlaki górskie z dużym przewyższeniem. Lepszym wyborem będą łagodniejsze ścieżki z opcją wcześniejszego zejścia lub pętla, którą w razie potrzeby można skrócić.
W planowaniu pomoże Ci aplikacja z mapami turystycznymi (np. mapa-turystyczna.pl, Locus Map czy Outdooractive), która pokaże czas przejścia, przewyższenia i trudność szlaku. Warto też sprawdzić prognozę pogody – nawet najlepszy plan może nie wypalić, jeśli na trasie złapie Cię burza.
Dla początkujących turystów idealne są trasy prowadzące do schronisk – można tam odpocząć, zjeść coś ciepłego, a w razie potrzeby schować się przed deszczem. Dobrym pomysłem jest też sprawdzenie, czy szlak jest popularny – tam, gdzie chodzi więcej ludzi, w razie kłopotów łatwiej o pomoc.
Pamiętaj: planowanie wycieczki w góry to nie słabość, tylko oznaka rozsądku. Dzięki temu Twój pierwszy (i każdy kolejny) bezpieczny trekking będzie przyjemnością, a nie walką o przetrwanie.
2. Pogoda potrafi zaskoczyć – co zawsze warto mieć w plecaku?
Wychodzisz z domu – słońce świeci, termometr pokazuje 20°C. Dwie godziny później na szlaku: deszcz, wiatr i chłód. Brzmi znajomo? Jeśli nie, to tylko kwestia czasu. Pogoda w górach jest zmienna i często nieprzewidywalna – dlatego warto przygotować się na każdy scenariusz.
Poniżej lista rzeczy, które niedzielny turysta powinien wrzucić do plecaka, nawet jeśli prognoza wygląda jak z folderu biura podróży:
🧥 KURTKA PRZECIWDESZCZOWA I WIATROODPOWNA
Absolutna podstawa. Nie zajmuje wiele miejsca, a może uratować wycieczkę. Szukaj modeli z membraną (np. 10 000 mm słupa wody) – zatrzymują deszcz i wiatr, ale pozwalają skórze oddychać.
Pro tip: Warto sprawdzić, czy kurtka ma regulowany kaptur. Drobna, ale niezwykle przydatna rzecz – szczególnie podczas wiatru w twarz odpowiednia regulacja kaptura sprawi, że zostanie on na swoim miejscu, a Ty nie będziesz musiał go co chwilę poprawiać.
Alpine Pro Zarr – konkretny przeciwdeszczowy hardshell, który wytrzyma wielogodzinne ulewy i zapewni jednocześnie wysoką oddychalność (Ret poniżej 6)
🧤 CZAPKA LUB BUFF + CIENKIE RĘKAWICZKI
Latem może wydawać się zbędne, ale na otwartej przestrzeni czy w wyższych partiach gór, temperatura potrafi spaść nawet o kilkanaście stopni.
Buff (wielofunkcyjna chusta) może służyć jako ochrona przed słońcem, opaska na głowę albo lekki komin. Uniwersalność – 10/10.
👚 DODATKOWA WARSTWA ODZIEŻY
Nie musi to być puchówka – wystarczy cienka bluza turystyczna lub lekki softshell. Jeśli zatrzymasz się na dłużej (np. na postój przy schronisku), organizm szybko się wychładza.
Warstwa pośrednia powinna być oddychająca, najlepiej z szybkoschnącego materiału.
Oddychająca i szybkoschnąca druga warstwa to podstawa. To odzież, której możesz z powodzeniem używać przez cały rok – zarówno jako warstwę izolującą pod kurtkę, jak i warstwę zewnętrzną – Alpine Pro Onneca 2 i Alpine Pro Onnec 2
🎒 PLECAK NA JEDNODNIOWĄ WYCIECZKĘ
Wielkość? 15–25 litrów w zupełności wystarczy. Szukaj plecaka z pasem biodrowym i wentylowanymi plecami. Kieszonki boczne przydadzą się na butelkę z wodą, a elastyczna gumka z przodu pomieści kurtkę po ulewie.
Uwaga na modę miejską – torebki na ramię czy stylowe plecaczki mogą wyglądać dobrze na Instagramie, ale na szlaku szybko stają się niewygodne.
Niewielki plecak sprawdzi się idealnie podczas jedno czy dwudniowych wypadów, gdzie nie potrzebujesz zabierać ze sobą dużej ilości ekwipunku. Po lewej Alpine Pro Verwe 22l, po prawej – Alpine Pro Osewe 25l
🩹 MAŁA APTECZKA I FOLIA NRC
To już wyższy poziom przygotowania, ale warto – kilka plastrów, bandaż elastyczny, środki na ukąszenia owadów i folia NRC (ratunkowy koc termiczny) ważą tyle co nic, a w kryzysowej sytuacji mogą zrobić ogromną różnicę.
A co z latem?
Latem zamiast kurtki warto wrzucić cienką koszulę z długim rękawem (ochrona przed słońcem i owadami) oraz lekki płaszcz przeciwdeszczowy – najlepiej taki, który zakrywa także plecak. Nawet wtedy, gdy w dolinie +30°C – w górach burza potrafi przyjść błyskawicznie.
Podsumowując:
Góry nie wybaczają lekkomyślności, ale nie trzeba od razu jechać z pełnym ekwipunkiem. Wystarczy odrobina rozsądku i świadomość, co zabrać w góry, by cieszyć się wycieczką nawet wtedy, gdy pogoda postanowi spłatać figla.
3. Buty i skarpety. Duet, który niesie (albo męczy)
Nie ma znaczenia, czy idziesz na Giewont, czy na spacer w Beskidach – jeśli Twoje stopy cierpią, cała wycieczka traci sens. A wystarczy jedno źle dobrane obuwie lub bawełniana skarpetka, żeby nawet najpiękniejszy szlak zamienił się w bolesny marsz przez mękę.
JAKIE BUTY NA SZLAK?
Wielu początkujących turystów popełnia ten sam błąd: zakładają miejskie adidasy albo trampki. Niestety, to przepis na ślizganie się na kamieniach, przemoknięte stopy i szybkie zmęczenie.
👉 Buty trekkingowe niskie czy wysokie?
- Niskie modele sprawdzą się na łatwiejszych szlakach i latem – są lżejsze, bardziej przewiewne.
- Wysokie buty trekkingowe dają lepsze wsparcie dla kostki, co jest kluczowe na nierównym terenie, przy błocie czy stromych podejściach.
Lekkie buty turystyczne z membraną Alpine Pro Uhese – doskonałe gdy zależy Ci na połączeniu lekkości i obecności wodoodpornej membrany
👉 Membrana – warto?
Zdecydowanie. Obuwie z membraną (np. PTX®) ochroni przed przemoczeniem, a przy tym nadal oddycha. Idealne na zmienną pogodę w górach. Pamiętaj, że nawet latem, gdy w butach z membraną robi się już dość ciepło w stopę – zawsze łatwiej przewietrzyć skarpetki podczas przerwy niż iść w przemoczonych butach po półgodzinnej ulewie!
👉 Podeszwa
Szukaj przyczepnych, głęboko bieżnikowanych podeszw (np. Vibram). Zapewniają lepszą stabilność na śliskim podłożu, szczególnie po deszczu.
A co ze skarpetami?
Zaskakująco często pomijany temat. A przecież to właśnie skarpetki trekkingowe są pierwszą warstwą chroniącą stopę!
👣 Dlaczego warto zainwestować w specjalistyczne skarpety?
- Odprowadzają wilgoć – sucha stopa = mniej odcisków
- Mają wzmocnienia w miejscach narażonych na otarcia
- Dobrze dopasowane, nie zsuwają się i nie rolują
Unikaj bawełny – chłonie wilgoć jak gąbka i długo schnie. Postaw na materiały syntetyczne lub wełnę merino (latem też się sprawdza!).
Lekkie skarpety Alpine Pro Derere ze wzmocnieniem na palcach i pięcie sprawdzą się podczas wiosenno-letnich wypadów w teren. Naturalna wełna merino zapewni antybakteryjność oraz pozwoli stopie oddychać zarówno w niższej, jak i wyższej temperaturze
TESTUJ PRZED WYJŚCIEM!
Nowe buty? Nie testuj ich pierwszy raz na szlaku. Poświęć kilka spacerów w mieście lub parku, by je rozchodzić i sprawdzić dopasowanie.
Dobre obuwie turystyczne i porządne skarpety to inwestycja w komfort, bezpieczeństwo i... dobry humor na szlaku. Nawet najpiękniejszy widok nie cieszy, gdy każdy krok to ból. Zadbaj o stopy – niosą Cię dalej, niż myślisz.
4. Ubiór warstwowy – komfort od startu do powrotu
Jeśli chcesz czuć się dobrze na szlaku – ani nie zmarznąć, ani się nie zagotować – zapamiętaj jedno: ubiór warstwowy to podstawa. Zwłaszcza w górach, gdzie pogoda potrafi się zmieniać jak slajdy w prezentacji.
Zamiast jednej grubej bluzy czy puchowej kurtki, postaw na trzy (czasem cztery) cienkie warstwy, które możesz łatwo dołożyć lub zdjąć w zależności od warunków.
🔹 WARSTWA 1 - BAZOWA
To ona przylega bezpośrednio do ciała, więc musi odprowadzać pot i wilgoć.
- Wybierz koszulki techniczne z materiałów syntetycznych lub z wełny merino
- Unikaj bawełny – chłonie wilgoć i szybko wychładza organizm
- Latem: krótki rękaw z filtrem UV
- Zimą: długi rękaw z właściwościami grzewczymi
Nasz bestseller od lat – szybkoschnąca koszulka turystyczna Alpine Pro Quatra i Alpine Pro Quatr. Doskonale odprowadzający wilgoć materiał sprawia, że koszulka pozostaje sucha nawet podczas intensywnego wysyłku
🔹WARSTWA 2 - IZOLACYJNA
Zatrzymuje ciepło i tworzy barierę termiczną.
- Może to być bluza turystyczna, lekki softshell albo cienka kurtka puchowa (sztuczne wypełnienie sprawdza się lepiej w wilgotnych warunkach)
- Im bardziej aktywny marsz – tym cieńsza warstwa wystarczy
- Klasyczny polar nie jest zbytnio zalecany. Mimo iż jest świetną warstwą izolacyjną, to jednak dość długo wysycha. Lepiej sprawdzają się tzw. Bluzy stretchowe – rozciągliwe i szybkoschnące
🔹 WARSTWA 3 – ZEWNĘTRZNA (OCHRONNA)
Chroni przed wiatrem, deszczem i śniegiem.
- Kurtka przeciwdeszczowa z membraną (np. 10k/10k) to must-have w górach
- Latem warto mieć lekką wiatrówkę, która zrolowana zmieści się w kieszeni plecaka
- Zimą – porządna kurtka hardshell z kapturem i wentylacją pod pachami. Może to być kurtka narciarska lub połączenie naturalnego puchu z cienkim hardshellem na zewnątrz
Nie zawsze potrzebujesz pełnego ekwipunku – często, szczególnie podczas wiosenno-letnich wypadów wystarczy lekka warstwa wierzchnia, która osłoni przed wiatrem i przelotnym deszczem – damska kurtka sportowa Alpine Pro Keraka
JAK SIĘ UBRAĆ W GÓRY? UNIWERSALNY PRZEPIS!
- 👕 Koszulka termiczna
- 🧥 Cienka bluza/polar
- 🌧 Kurtka wodoodporna
- 👖 Spodnie turystyczne – najlepiej z materiału szybkoschnącego
- 🧦 Skarpety trekkingowe (pamiętasz z poprzedniego punktu!)
- 🧢 Czapka / buff i rękawiczki w plecaku – nawet latem
Dobry strój w góry to nie stylówka z katalogu, tylko przemyślany system, który pozwala reagować na zmiany pogody i własne tempo. Odzież outdoorowa daje komfort, suchość i swobodę – a to właśnie tego szukamy na szlaku, prawda?
5. Podstawowe wyposażenie – nie tylko woda i baton
Wycieczka zapowiada się krótka i przyjemna, więc wystarczy woda i coś na ząb? Niby tak, ale... jak się zacznie dziać, to nawet krótki szlak potrafi zaskoczyć. Dlatego warto mieć przy sobie kilka rzeczy, które nie zajmują wiele miejsca, a mogą uratować sytuację.
✅ Co warto wrzucić do plecaka? Lista minimum:
🔹 Woda – zawsze więcej, niż myślisz
1,5 litra to absolutne minimum na kilka godzin marszu. W upale – nawet dwa razy tyle.
💡 Butelka z filtrem lub bukłak z rurką? Świetna opcja na dłuższe trasy.
🔹 Przekąska z energią
Baton energetyczny, orzechy, suszone owoce – małe, lekkie, a potrafią dać kopa w kryzysie.
🔹 Mapa + naładowany telefon z aplikacją
Nawet jeśli znasz szlak, mapa papierowa to plan B, gdy technologia zawiedzie.
📱 Polecane apki: Mapa Turystyczna, Locus Map, Outdooractive.
🔹 Latarka lub czołówka
Nie tylko na noc – przydaje się, gdy zejście się opóźni, albo trafisz na ciemny odcinek szlaku w lesie.
Bonus: zawsze noś zapasowe baterie!
🔹 Mała apteczka + folia NRC
Plastry, bandaż elastyczny, coś na ból głowy i środek na ukąszenia. A koc termiczny? Waży tyle co nic, a może uratować życie w sytuacji awaryjnej.
🔹 Scyzoryk lub multitool
Zajmuje mało miejsca, a przydaje się zaskakująco często – od otwierania opakowań po improwizowaną naprawę kijków trekkingowych.
🔹 Worki strunowe / woreczki na śmieci
Zabierasz śmieci ze sobą – i słusznie. A dodatkowe worki mogą się przydać np. na mokre skarpetki albo jako pokrowiec na telefon w deszczu.
🔹 Powerbank (naładowany!)
W górach zasięg czasem skacze, a to zużywa więcej energii. Nie daj się zaskoczyć pustej baterii.
🔹 Okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem
Nie tylko latem – słońce w górach potrafi prażyć nawet w marcu.
🎒 A to wszystko… zmieści się bez problemu w porządnym plecaku turystycznym 20–30 litrów. Nie musi być najdroższy – ważne, żeby miał wygodny system nośny, pas biodrowy i wentylację pleców.
Podsumowując:
W górach naprawdę lepiej być „zbyt przygotowanym”, niż zaskoczonym. Większość z tych rzeczy użyjesz raz na kilka wypadów – ale w tym jednym, kiedy będą potrzebne, będziesz sobie wdzięczny, że je masz.
6. Podsumowanie: z głową na szlaku – lista „niedzielnego” must-have
Nie musisz być zawodowym piechurem, żeby czerpać frajdę z wędrówek. Ale nawet jeśli wychodzisz na szlak raz w miesiącu (albo raz na sezon), warto przygotować się z głową. Bo komfort i bezpieczeństwo nie są zarezerwowane dla „starych wyjadaczy” – każdy może je mieć, trzeba tylko wiedzieć jak się przygotować do wycieczki w góry.
📋 Szybka lista dla „niedzielnego” turysty:
✅ Dobrze dobrana trasa – odpowiednia do kondycji i pogody
✅ Buty trekkingowe + oddychające skarpety
✅ Ubiór warstwowy – koszulka techniczna, polar, kurtka przeciwdeszczowa
✅ Plecak 20–30 l z podstawowym wyposażeniem
✅ Woda, przekąski, mapa, latarka, apteczka, powerbank
✅ Zapasowa warstwa ubrań i ochrona przeciwsłoneczna
Kilka myśli na drogę:
🌦 Pogoda – zawsze może się zmienić. Nie zakładaj, że będzie tak samo, jak rano
👣 Stopy niosą Cię całą drogę – zainwestuj w dobre buty i skarpety
🎒 Lepiej mieć, niż żałować – plecak to nie zbędny balast, tylko mobilna baza bezpieczeństwa
🧠 Rozsądek ważniejszy niż ambicja – jeśli czujesz, że coś nie gra, zawróć. Góry poczekają
Turystyka dla początkujących nie musi być stresująca, droga czy ekstremalna. Wystarczy kilka dobrze dobranych rzeczy i odrobina przygotowania, żeby każdy weekendowy wypad był prawdziwą przyjemnością. I tego właśnie Ci życzymy – udanych, bezpiecznych i wygodnych wędrówek, bez względu na porę roku i doświadczenie.
Dobrze przygotowany niedzielny turysta to turysta, który wraca – i planuje kolejną wyprawę.
AUTOR: SEBASTIAN LIBAN, ALPINE PRO